poniedziałek, 22 lipca 2013

*63*

Jeszcze nigdy nie miałam nic różowego to nie mój kolorek. Na początku swojej koralikowej drogi kupiłam różowe koraliki bo ładnie wyglądały na zdjęciu przeleżały trochę w kąciku,aż mnie naszła ochota na zrobienie z nich bransoletki i muszę przyznać,że nawet mi się podoba,ale mojej córce bardziej więc ozdobi jej rączkę. Bardzo trudno się robiło,ponieważ różowe koraliki to same krzywulce,ale w sumie wyszło nie najgorzej.Musiałam dodać drugie zapięcie bo magnes za słaby i często się rozpinało. Dziękuję,że do mnie zaglądacie i pozostawiacie miłe słowa :)

1 komentarz: